Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 03, 2024, 19:03:10 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232510 wiadomości w 6637 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Katolickie pozdrowienie
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 Drukuj
Autor Wątek: Katolickie pozdrowienie  (Przeczytany 59086 razy)
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #105 dnia: Marca 21, 2013, 19:25:09 pm »

Tak jak napisałem, 5 słów na pozdrowienie to za dużo, i dlatego ludzie skracali, nie szukałbym w tym ani głupoty, ani jakichś złych intencji. Ot, z tej samej przyczyny mówiło się np. PZMot zamiast Polski Związek Motorowy.

Proboszcz był oczywiście bardzo zasadniczy. Natomiast ludzie skracali pozdrowienie, dobrze wiedząc, że "pochwalona" nie jest pozdrawiana osoba, ale Jezus Chrystus. Ponieważ jednak rzecz miała miejsce za komuny, proboszczowi mogło również chodzić o to, że wypowiedzenie całego pozdrowienia było już jakąś manifestacją, a niektórzy woleli powiedzieć tylko "Pochwalony"...
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Eochaid
rezydent
****
Wiadomości: 330

« Odpowiedz #106 dnia: Kwietnia 03, 2013, 10:41:20 am »

Od kilku lat w konfesjonale słyszę: "musi pan...", "za pokutę niech pan odmówi...", "pan... pana... panu... panem..."

ciekawe czy "Dzień Dobry" Papieża przyjmie się polskim Kościele?
Niektórzy księża przyjęli to pozdrowienie na długo przed wyborem Franciszka.

Już chyba ze 3 lata przed papieżem Franciszkiem - przyszedł nowy, młody ksiądz po kolędzie, ja do niego:

- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Ksiądz spojrzał na mnie wystraszony i zadziwiony zarazem i odparł:

- A, dzień dobry, dzień dobry...

Następnie opowiadał jakie miał trudne warunki w seminarium i jeszcze gorsze na swej pierwszej parafii gdzie nawet wychodek był w drugim budynku, więc zwłaszcza zimą było ciężko. Wyraziliśmy szczere wyrazy współczucia i nadzieję, że w naszej parafii będzie lepiej. Albowiem jak naucza nśw. Karol Marx - byt określa świadomość.  ;)
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #107 dnia: Kwietnia 03, 2013, 10:52:38 am »

Ogólnie mówiąc to świeckie pozdrowienia już bardzo dawno wyparły religijne. Czy wyobrażają Państwo sobie np. w Polsce, że ludzie świeccy wchodząc do różnych instytycji, banków, sklepów mówili ,,Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".
Zapisane
Artur Rumpel
aktywista
*****
Wiadomości: 1183


Prawdziwe Boze Narodzenie
« Odpowiedz #108 dnia: Kwietnia 03, 2013, 11:03:10 am »

Ogólnie mówiąc to świeckie pozdrowienia już bardzo dawno wyparły religijne. Czy wyobrażają Państwo sobie np. w Polsce, że ludzie świeccy wchodząc do różnych instytycji, banków, sklepów mówili ,,Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".

To może nie, ale na przykład na śląskich wsiach, jak sie widzi kogoś pracującego na polu, czy w ogrodzie, pozdrawia się go "Boże pomogej", na co pozdrowiony odpowiada "Dej Panie Boże"
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #109 dnia: Kwietnia 03, 2013, 11:08:34 am »

Może jeszcze na wsiach albo górnicy na Śląsku pozdrawiają się słowami ,,Szczęść Boże", ale to już pomału odchodzi w niebyt. W życie wchodzą zlaicyzowane pokolenia Polaków.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #110 dnia: Kwietnia 03, 2013, 11:21:14 am »

A ja za przykładem znajomego, pozdrawiam księży "buonasera!"
Są zakłopotani  :)
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #111 dnia: Kwietnia 03, 2013, 11:28:04 am »

Są zakłopotani bo nie znają  j. włoskiego  :)
Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #112 dnia: Kwietnia 03, 2013, 12:33:17 pm »

Ogólnie mówiąc to świeckie pozdrowienia już bardzo dawno wyparły religijne. Czy wyobrażają Państwo sobie np. w Polsce, że ludzie świeccy wchodząc do różnych instytycji, banków, sklepów mówili ,,Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".
Niby nie ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby rozpocząć taką praktykę stosować  ;)
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #113 dnia: Kwietnia 03, 2013, 17:05:02 pm »

ciekawe czy "Dzień Dobry" Papieża przyjmie się polskim Kościele?
Trochę bokotematycznie - ale ja już na zakończenie Mszy słyszałem: dobrego dnia.
Tuż przed udzieleniem błogosławieństwa:
"Trzymajcie się ciepło!".
:)
Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #114 dnia: Kwietnia 04, 2013, 22:02:03 pm »

ciekawe czy "Dzień Dobry" Papieża przyjmie się polskim Kościele?
Trochę bokotematycznie - ale ja już na zakończenie Mszy słyszałem: dobrego dnia.
Tuż przed udzieleniem błogosławieństwa:
"Trzymajcie się ciepło!".
:)
No co, zimno jest :P
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #115 dnia: Marca 04, 2014, 12:22:29 pm »

Polecam artykulik ks. Edwarda Wesołka FSSPX:

"Laudetur Iesus Christus!"

Porównywanie chrześcijańskiej średniowiecznej Europy do dzisiejszej unijnej to co najmniej rzecz niepoważna. Ta zjednoczona w Królestwie Chrystusowym miała jedną wiarę – i można rzec – jeden język: łacinę. Ta wiara przeżywana w sercu popychała do walki w jej obronie, do wyznawania jej. Wtedy to chrześcijanie witali się słowami: Laudetur Iesus Christus. Na użytek ludzi niewykształconych to pozdrowienie przekładano na języki narodowe.

Dziś, o czym wiem z własnego doświadczenia, Pana Jezusa wyznają, chwaląc go, Słowacy, Węgrzy, chrześcijański (także schizmatycki) słowiański Wschód. Obrządek wschodni wprowadził jeszcze różne pozdrowienia na różne okresy roku liturgicznego. Czesi starają się przywrócić ten zwyczaj. Dla ubarwienia tej stronicy przytoczę wspominek ze Słowacji, gdzie przechodziłem przez wieś greckokatolicką. Był to okres Wielkanocy. Przechodzący ludzie witali mnie: Pochvaleny buď Ježiš Kristus, bądź: Słava Isusu Christu, albo jeszcze: Christos voskries. Trzeba było szybko myśleć, żeby dać właściwą odpowiedź. Ale to było piękne!

A jak jest w Polsce? Wiemy. Niestety, zeświecczenie życia pociąga za sobą poniechanie tego czcigodnego zwyczaju. Ale żeby wprost nie znosić go, wprowadza się w to miejsce inny. W tym celują przede wszystkim zakony. W znanym mi miasteczku, gdzie są dwie parafie: zakonna i diecezjalna, młodzież z parafii zakonnej już nie chwali Pana Jezusa, ale ulega wprowadzanej nowości – pozdrawia księdza: „Szczęść Boże”. Jaka tu różnica? Ogromna! Co innego jest życzyć bliźniemu, by mu Bóg szczęścił, co nie jest złe, a co innego chwalić Pana Jezusa! Czyż tego nie widać?

I kiedy czasem tę zamianę nazywam objawem modernizmu, wywołuje to zdziwienie – nie jestem zrozumiany. Pomijam teraz sprawę Śląska, to bardziej złożone. Mam na myśli resztę Polski poza Śląskiem, gdzie „Szczęść Boże” może usłyszeć człowiek pracujący, pozdrowiony w ten sposób przez człowieka nawet nieznajomego.

Jestem przekonany, że gdybym poszedł do pewnej „postępowokatolickiej” redakcji i powiedział: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, nie usłyszałbym: „Na wieki wieków. Amen”. Ale „Szczęść Boże” z pewnością by nie przeszkadzało, bo zresztą mogłoby to w rozumieniu tamtych ludzi odnosić się do któregokolwiek z bogów. Pełny szacunek i w dodatku tolerancja!

Tak więc chcę chwalić Pana Jezusa starym zwyczajem. Młodzi, którzy już tak są nauczeni od początku, myślą, że to już trwa wieki. Otóż nie, ta nowość trwa tyle ile modernizm, i o tyle, o ile on jest wprowadzany w życie.

"Zawsze Wierni" nr 59 (4/2004)
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #116 dnia: Marca 04, 2014, 12:32:24 pm »

I jeszcze słowo ks. Edwarda Wesołka z Zawsze Wierni nr. 2/2013 - z artykułu:
List z Bajerza - Wspomnienia duszpasterza Cyganów



" (...) Chciałbym jeszcze wspomnieć o naszym pozdrowieniu. Przez wieki to właśnie księża dbali o to, by ludzie pozdrawiali się, mówiąc:
"Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".

Dziś dowiaduję się, że to sami księża odzwyczajają swoich parafian od tego wyznawania wiary w Jezusa Chrystusa. To oni w miejsce szacownego, starego pozdrowienia rozpowszechniają krótkie "Szczęść Boże". A niektórzy, bardziej postępowi, mówią do wiernych: "Cześć", "Dzień dobry". Chciałbym przy tej sposobności zawołać: nie porzucajcie Tradycji! Wyznawajcie wiarę w Pana Jezusa, pragnijcie Jego większej chwały. Róbcie to, co katolicy czynili przez całe wieki. Nie dawajcie posłuchu tym, z którymi się przecież nie zgadzacie.

(...) pozdrowienie "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" już w XVIII wieku zostało obdarzone 100-dniowym odpustem. 50 dni odpustu zyskuje ten, kto pozdrawia, a drugie 50 otrzymuje ten, kto odpowiada: "Na wieki wieków. Amen."
Zapisane
Mała mi bis
uczestnik
***
Wiadomości: 125

« Odpowiedz #117 dnia: Marca 04, 2014, 12:36:03 pm »

ciekawe czy "Dzień Dobry" Papieża przyjmie się polskim Kościele?
Trochę bokotematycznie - ale ja już na zakończenie Mszy słyszałem: dobrego dnia.
Tuż przed udzieleniem błogosławieństwa:
"Trzymajcie się ciepło!".
:)

Byłam na NOM, który zakończył się słowami "Dobrego rosołu" a u nas akurat brokułowa była.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #118 dnia: Marca 04, 2014, 12:47:19 pm »

Byłam na NOM, który zakończył się słowami "Dobrego rosołu" a u nas akurat brokułowa była.
No właśnie! Zdrowa i pożywna, nie żaden wywar!
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #119 dnia: Marca 04, 2014, 12:53:51 pm »

Cytuj
(...) pozdrowienie "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" już w XVIII wieku zostało obdarzone 100-dniowym odpustem. 50 dni odpustu zyskuje ten, kto pozdrawia, a drugie 50 otrzymuje ten, kto odpowiada: "Na wieki wieków. Amen."

I dzisiaj jest to aktualne, wymienione jest wśród wielu aktów strzelistych, za który można uzyskać odpust cząstkowy, uczyniony w mowie lub w myśli, ale od serca:

1. Niech będzie Bóg uwielbiony

2. Bogu niech będą dzięki

3. Bądź uwielbiona Trójco Przenajświętsza

4. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus

5. Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu

6. Boże, wspomóż mnie... wzmocnij mnie... zbaw mnie

7. Boże, ofiaruję Ci moją wolę, ciało i duszę moją

8. Jezu cichy i serca pokornego uczyń serca nasze według Serca Twego

9. Serce Jezusa, w Tobie pokładam nadzieję

10. Najświętsze Serce Jezusa, zmiłuj się nad nami

11. Pan mój i Bóg mój... Bóg mój i wszystko moje

12. Panie, pomnóż naszą wiarę, nadzieję i miłość

13. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu

14. Jezu, Maryjo, Józefie św. bądźcie przy mnie w godzinie śmierci (przy konaniu)

15. Jezu, ufam Tobie

16. Boże, w ręce Twoje oddaję ducha mojego

17. Dobry Jezu a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie

18. Matko najświętsza. Tyś moją nadzieją

19. Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy

20. O Jezu, z miłości ku Tobie żałuję za wszystkie moje grzechy całego życia (akt żalu doskonałego)


Pisze o tym ks. Józef Pierzchalski SAC
http://pierzchalski.ecclesia.org.pl/index.php?page=10&id=10-01&sz=&pyt=364

Niestety, "Szczęść Boże" nie ma!
Zapisane
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Katolickie pozdrowienie « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!